Multibenzokorona
W. Szczepankiewicz,"Multibenzokorona", Teneochem.blogspot, 2024.03.01.
Narzędzia graficzne do konstrukcji modeli cząsteczek chemicznych pozwalają czasem na kreację dużych molekuł. Tak się stało tym razem, gdy wyobraziłem sobie płaszczyznę składającą się benzeno-1,2,3,4,5,6-heksaoli połączonych ze sobą w duży, płaski układ eterowy (Rys. 1):
![]() |
Rys. 1. Płaszczyzna utworzona z per-hydroksybenzenów połczonych ze sobą za pomocą mostków eterowych |
Przeprowadziłem również obliczenia optymalnej struktury na poziomie półempirycznym (Orca4.2.1/ PM3). Okazało się jednak, że hessian zawiera siedem ujemnych wartości częstości. Charakter tych "drgań" pokazuje, że struktura nie powinna być płaska. "Przeszkadzają sobie" atomy tlenu stłoczone w układy heksabenzokorony[6] (nie licząc oczywiście pierścieni zewnętrznych). Ilustruje to struktura z uwzględnionymi promieniami VdW (Rys. 2):
Urojone drgania próbują "wypchnąć" atomy tlenu poza płaszczyznę cząsteczki. Tak sobie myślę, że z punktu widzenia obliczeń taka cząsteczka nie powinna istnieć. Może, ale czyż nie jest ładna?
Komentarze
Prześlij komentarz